Sztuka wojny to osławiona książka, która jest zbiorem zasad wybitnych
chińskich myślicieli wojskowych. O traktatach słyszałem wiele dobrego.
Sięgnąłem po tę pozycję, głównie dlatego, że odnosi się do wielu
aspektów życia codziennego. Czy traktaty, które uczą zwyciężać mogą być
przydatne w naszych czasach ?
Początek książki to przybliżenie nam dwóch czołowych postaci, które będą
się przejawiały w obu traktatach. Poznajemy kolejno życiorysy Sun Tzu, a
także Sun Pina. W pewnych momentach książka jest udialogizowana przez
co nabiera pewnych cech powieści. Myślę, że taka formuła jest bardzo
trafna i dzięki temu czytelnik jest w stanie lepiej poznać dwóch
wybitnych strategów. Na szczególną uwagę zasługuje tutaj opowieść o
audiencji u króla Wu, gdzie Sun Tzu w interesujący sposób przedstawia
zarys swojej strategii.
Dalsza część książki skupia się już na zagadnieniach czysto wojskowych i
pozwala zagłębić się czytelnikowi w tajniki prowadzenia wojny. Sun Tzu
skrupulatnie opisuje najważniejsze czynniki, które mogą zamienić bitwę w
okazałe zwycięstwo lub sromotną klęskę. Chiński strateg zwraca uwagę na
szereg pomniejszych czynników, które uzupełniając się tworzą solidny
łańcuch najważniejszych zasad wojskowych. Poza dziedzinami czystko
taktycznymi, autor zwraca również uwagę jak istotne jest ukształtowanie
terenu, psychika żołnierzy czy odpowiednie planowanie w walce z wrogiem.
Dość ciekawe jest podejście, które traktuje wroga jako łamigłówkę,
której poprawne rozwiązanie zapewni nam sukces. Sun Tzu w swoich
traktatach porzuca całkowicie gniew i opiewaną odwagę w europejskiej
militarystyce. Strateg ponad wszystko ceni sobie założenia taktyczne i
zimne planowanie wobec swojego przeciwnika. Mi osobiście takie podejście
przypadło do gustu i rzuca nowe światło na system wartości w
prowadzeniu działań militarnych.
Metody wojskowe Sun Pina są uzupełnieniem teorii słynnego poprzednika.
Początkowo teoria Sun Pina jest przedstawiona w formie opowiadań, gdzie
strateg odpowiada możnym ówczesnego świata na zagadnienia dotyczące
działań wojennych . Dalsza część metod to luźny zbiór zebranych myśli,
często niestety niekompletnych, które starają się poszerzyć teorie
prowadzenia działań wojennych.
Każdy rozdział został również zakończonym komentarzem autora, który
podjął się zredagowania tego trudnego tekstu. Uważam iż jest to bardzo
pomocne rozwiązanie. Myśli chińskich strategów są często przedstawiane w
chaotyczny sposób , a także archaicznym językiem przez co czytelnik
może mieć problemy z głównymi założeniami. Dzięki komentarzom jesteśmy w
stanie zrozumieć dokładny sens strategii przez co książka zyskuje na
atrakcyjności.
Dużym minusem obu traktatów jest ich niekompletny zbiór, a także duża
chaotyczność materiału. W wielu rozdziałach są tylko luźno rzucone
myśli, które współcześni badacze starali się uchwycić w sensowną całość.
Bardzo często teoria dwóch słynnych myślicieli nie jest ze sobą spójna,
przez co potencjalny czytelnik może poczuć się zagubiony. Biorąc jednak
pod uwagę iż oba traktaty powstały w starożytności a także całkowicie
innej kulturze można te niedopatrzenia autorom wybaczyć.
Sądzę, że największym plusem książki jest jej wieloznaczność. Sztuka
wojny nie odnosi się tylko do działań wojennych. Traktaty pozwalają się
nam odnieść do wielu aspektów współczesnego życia. Żołnierze są tutaj
przedstawieni jako skonsolidowana grupa, która pod zdolnym dowódcą może
odnieść sukces. Taki sposób myślenia możemy na przykład odnieść do szefa
firmy, którego zmotywowani pracownicy mogą być liderami na rynku
świadczonych usług.
Przeciwnik jest tutaj natomiast bardzo uogólniony i możemy go
przedstawić jaką każdego, kto stoi nam na przeszkodzie w odniesieniu
sukcesu. Autor stara się rozłożyć wroga na czynniki pierwsze dzięki
czemu łatwo przenieść pewien model zachowań do naszej rzeczywistości.
Podsumowując Sztuka wojny to zbiór cennych myśli, które rozwijają nasze
postrzeganie otaczającego świata. Dzięki książce możemy poznać wiele
cennych rad w jaki sposób zarządzać masami ludzkimi, a także walczyć z
przeciwnikami. Mimo licznych niedociągnięć i braków jest to pozycja,
która powinna być wykładana na uczelniach wojskowych a także firmach
nastawionych na pozyskiwanie klientów. Najlepsze w traktatach jest
jednak to, że każdy człowiek może w nich znaleźć coś dla siebie i
wykorzystać to we własnym życiu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz